Studio Gearbox to chyba główny bohater weekendowych i pierwszych w historii targów Pax South w San Antonio. Firma ujawniła zwiastun oraz datę premiery Homeworld Remastered Collection, który ma ukazać się 25 lutego na PC, pojawiły się także informacje na temat kolejnych DLC do Borderlands: The Pre-Sequel. Jednak najbardziej oczekiwaną informacją było potwierdzenie kolejnej części serii Borderlands. Nadzieje fanów cyklu podsycił Randy Pitchford, według którego nowe szczegóły miały pojawić się na niedzielnym panelu Gearbox.

Niestety, choć w ostatnim dniu targów twórcy rzeczywiście potwierdzili planowane prace nad kolejną grą w tym uniwersum, to jednocześnie, jak sami stwierdzili, „nie ma zupełnie o czym mówić” i nowe Borderlands jest póki co tylko w planach. Nie będzie to raczej kolejny spin-off w stylu Pre-Sequel, skoro według słów Pitchforda ma to być „coś wielkiego”, co zdaje się ostatecznie przesądzać, iż rzeczywiście mowa to u „trójce”.

Co więcej, Gearbox ogłosił rekrutację osób do prac nad tą produkcją. „Rekrutujemy do prac nad następnym Borderlands. To coś wielkiego” – pisze Randy Pitchford w serwisie Twitter. „Chcemy poznać gorliwe i utalentowane osoby, by pomogły nam przy kolejnym Borderlands”. Na oficjalnej stronie studia pojawiły się nowe oferty pracy (w tym pisarza mającego zająć się fabułą nieokreślonej gry AAA), a sam Pitchford wspomniał o poszukiwaniu „wielkich artystów, projektantów, koderów, producentów i innych”. Jak widać, nowe Borderlands jest jeszcze w powijakach i nawet na ogólne informacje nie ma co liczyć jeszcze przez długi czas.

Źródło:
"Entelarmer" - GRY-OnLine